Od jakiegoś czasu zmierzam się z zagadnieniami kompozycji i powoli odkrywam co tak naprawdę składa się na główne jej elementy. Może i banał skoro w podręczniku do plastyki czytamy, że jest przecież kompozycja zamknięta i otwarta i może jeszcze dynamiczna i statyczna i właściwie każdy bardziej ogarnięty umiałby powiedzieć co je charakteryzuje. Ale nazywanie układu elementów na rysunku nie załatwia sprawy w najmniejszym stopniu. Bo co z tego, że kompozycja jest “dynamiczna” lub “statyczna” skoro po prostu jest zła? A no właśnie..